GeoZakręcona przez świat i życie :)

Kambodża rady praktyczne

Autor: GeoZakręcona Strona 17 z 19

GeoZakręcona przez świat i życie ?
Zwariowana blondynka, która chce poznać cały świat.
Romantyczna dusza ale realnie stąpająca po ziemi.
Aktualnie w podróży dookoła świata... gdzie chwilowo utknęłam w Tajlandii na dłużej :)

Bremeńska perełka

Bremeńska perełka. Klimatycznie uliczki z lat 20 pełne sklepików z wyrobami bremeńskich rzemieślników. Bohaterowie z baśni braci Grimm, promenada nad Wezerą…
Jedne z bardziej urokliwych niemieckich miast, w których byłam 🙂

Brema jest jednym z dziesięciu najpopularniejszych miast w Niemczech i jest pełna uroku. Każdy z reguły wybiera Berlin czy Monachium na weekendowe zwiedzanie, a mniejsze miasta są pomijane. Tutaj na mojej wyprawie do Holandii, zupełnie przypadkiem zatrzymałam się w Bremie. I całkowicie się zachwyciłam. Bulwary, Stare Miasto, uliczki, którymi przechadzając się można się poczuć tak, jakbyśmy odbyli podróż w czasie do lat 20.

Coś pięknego! I wiem, że jeszcze tam wrócę na dłużej, bo jeden dzień czy dwa to zdecydowanie za mało 🙂  Bremeńska perełkaNajbardziej urzekło mnie Stare Miasto, które skupia się wokół imponującego ratusza, znajdującego się na rynku. Symbolem miasta są oczywiście także „Muzykanci z Bremy”, słynni na cały świat bohaterowie baśni braci Grimm. Dlatego dla mnie całe miasto to jedna wielka bremeńska perełka i stąd tytuł tego wpisu.

Tulipanowy szlak geokeszy – Tulpen boottrail

Tulpen boottrail – szlak tulipanowy…

Wyjeżdżając gdzieś, nie tylko zwiedzam, ale także szukam keszy, czyli ukrytych skarbów.

I właśnie podczas urlopu w Holandii połączyłam zwiedzanie  i  „szukanie skarbów”.

Planując trasę z moimi geoprzyjaciólmi, postanowiliśmy odwiedzić ciekawy wodny trail, takich skrytek, czyli Tulpen boottrail.

Wszystkie skrytki tej serii, umieszczone są przy kanałach, wśród tulipanowych szklarni w miejscowości Zuid. Dla tych, którzy nie wiedzą co to trail: z reguły to długa seria keszy umieszczony w kolejności w bliskiej odległości. Celem takiego traila jest zebranie jak największej liczby skrytek w krótkim czasie. Tutaj dodatkową atrakcją była dostępność keszy tylko od strony wody, a więc zbieranie ich wymagało pływania łódką.

A co to jest geocaching? Jeśli jeszcze nie wiesz to zobacz tutaj Geocaching-aktywny-sposob-spedzania-wolnego-czasu  🙂

Tulipanowy szlak geokeszy - Tulpen boottrail

Tarnica – szczyt do Korony Gór Polski

Tarnica – szczyt do Korony Gór Polski. Jak już pisałam wcześniej o Bieszczadach w  czasie swoich podroży uwielbiam odkrywać ciekawe miejsca i lokalne perełki. Człowiek całe życie „chodzi” po górach, zwiedza różne miejsca a Bieszczady były zawsze jakoś nie po drodze. W tym roku w kwietniu, spontanicznie podjęłam decyzję, że rzucam wszystko i jadę w Bieszczady 😛 Może nie wszystko a pracę na tydzień urlopu, znajomych, którzy nie mogli w tym terminie i tak sama wyruszyłam na podbój bieszczadzkich szlaków. Oczywiście sama zupełnie nie byłam bo jak to w górach zawsze są dobre „anioły” dookoła.

W innych górach, mam wrażenie czasem jest bardzo wielu ludzi na szlaku; tutaj w Bieszczadach, zwłaszcza poza sezonem, możesz być w swojej wędrówce sam ze sobą i podziwiać piękno gór.

I tak o to jednym z głównych punktów programu w Bieszczadach było wejście na Tarnicę. Szczyt wznoszący się na krańcu pasma połonin, w grupie tzw. gniazda Tarnicy i Halicza. Szczyt ten jest niezwykle rozległy, w głównej kulminacji znajduje się punkt geodezyjny, a nieco dalej od niego, nowy żelazny krzyż ustawiony w 2000 roku i upamiętniający – wraz z wmurowaną tablicą – pobyt ks. Karola Wojtyły 5 lipca 1954. Rozciągają się z niego wspaniałe widoki na Rawki, Połoninę Caryńską, Halicz, czy same Gorgany.

Oprócz szczytu do Korony Gór Polski, to tu znajduje się także kilka innych strzelistych, trudnych do zdobycia szczytów jak Krzemień, Halicz, czy Rozsypaniec.

Gniazdo Tarnicy, w odróżnieniu od Połoniny Wetlińskiej czy Caryńskiej, charakteryzuje o wiele bardziej rozbudowany masyw.

Jest on silnie rozczłonkowany i podzielony na kilka biegnących w różnych kierunkach grani. Stąd też nie dziwi duża ilość możliwości zdobycia masywu i różnorodnośc szlaków.

Trójstyk granic – Krzemieniec

W czasie swoich podroży uwielbiam odkrywać ciekawe miejsca i lokalne perełki. Jedną z takich perełek podczas pobytu w Bieszczadach był Krzemieniec – Trójstyk granic. Trójstykiem nazywa się punkt, w którym spotykają się granice trzech państw. W Polsce istnieje tylko sześć takich miejsc – jednym z nich jest bieszczadzki szczyt o nazwie Krzemieniec (1221 m n.p.m.), na którym stykają się granice Polski, Słowacji i Ukrainy. Bieszczadzki Krzemieniec nazywany tez Kremenarosem jest więc szczytem wyjątkowym, bo to jedyne miejsce w Polsce, gdzie stykają się trzy granice: polska, słowacka i ukraińska.

Wcześniej też byłam na trójstyku na granicy węgiersko – słowacko – austriackiej, fajne uczucie kiedy stojąc na słupku granicznym każda część twojego ciała jest w innym kraju 😉 Dlatego takie ciekawostki tym bardziej zwiedzam i chcę zobaczyć osobiście.

Szczyt na trójstyku nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle innych pobliskich szczytów. Jest to zalesiony wierzchołek na wododziałowym grzbiecie Karpat. Jednak mimo wszystko stał się on jedną z większych atrakcji turystycznych w okolicy; po pierwsze jest to najwyższy szczyt słowackiej części Bieszczadów (przez Słowaków zwanych Bukowskimi Wierchami) a drugim bardzo ważnym powodem jest wspomniany własnie trójstyk.Trójstyk granic - Krzemieniec

Miasteczko Galicyjskie w Nowym Sączu

W czasie swoich podroży uwielbiam odkrywać lokalne perełki. Jedną z nich w okolicach Nowego Sącza było Miasteczko Galicyjskie. Będąc w nim przenosisz się w czasie do XIX wieku i poznajesz klimat dawnych miasteczek z tamtych czasów.

Ciekawe miejsce rodzinny wypad a dla mnie miało tym większy urok, ze byłam tam zupełnie sama i mogłam na spokojnie wszystko zobaczyć i zrelaksować się na kawie w kawiarni galicyjskiej. Oddalone 3 kilometry od rynku, więc dojdziesz tu na piechotę, lokalnym autobusem czy samochodem.

MIASTECZKO GALICYJSKIE jest rekonstrukcją fragmentu zabudowy małomiasteczkowej, obejmuje niewielki plac rynkowy i pierzeje z kilkunastoma domami. Miasteczko przybliża atmosferę małych miasteczek dawnej prowincji monarchii austro-węgierskiej z przełomu XIX i XX wieku. Przy realizacji tego projektu wzorowano się na ówczesnej architekturze Nowego Sącza, Ciężkowic, Czchowa i innych małopolskich miasteczek. Wszystkie budynki na terenie miasteczka to rekonstrukcje istniejących bądź już nieistniejących obiektów architektonicznych z galicyjskich miasteczek.

Miasteczko Galicyjskie w Nowym Sączu

Chatka Puchatka i bieszczadzkie anioły…

Człowiek całe życie „chodzi” po górach, zwiedza różne miejsca a Bieszczady były zawsze jakoś nie po drodze. W tym roku w kwietniu, spontanicznie podjęłam decyzję, ze rzucam wszystko i jadę w Bieszczady  😛 Może nie wszystko a pracę na tydzień urlopu, znajomych, którzy nie mogli w tym terminie i tak sama wyruszyłam na podbój bieszczadzkich szlaków. Oczywiście sama zupełnie nie byłam bo jak to w górach zawsze są dobre „anioły” dookoła.

Bieszczady mnie zachwyciły, Tarnica, Krzemieniec, połoniny i słynna Chatka Puchatka. Był to punkt obowiązkowy mimo, że już wiedziałam o smutnej historii schroniska i jego ajencie, skromnym wyposażeniu tylko dla hardcorów. Co roku jest tu mnóstwo turystów z całej Polski, którzy chętnie odwiedzają schronisko. Latem jest tu bardzo tłoczno i ciężko usiąść przy wolnym stole. Ja byłam w kwietniu, poza sezonem, więc przy schronisko było dosłownie 2 osoby – jak się okazało z Gdańska, też pierwszy raz w Bieszczadach, z którymi chętnie wymieniłam się bieszczadzkimi planami, oraz dwie pary idące dalszymi szlakami.

Jak widać więc można ominąć szalone tłumy ludzi przyjeżdżając w innych miesiącach niż wakacyjne.Jak mówią niektórzy, Bieszczady odwiedza się je tylko raz, a potem się tu już tylko wraca.

Szlakiem magurskich cerkwi

Przy okazji mojego pobytu na południu Polski, zupełnie przypadkiem odkryłam serię keszy w Magurskim Parku Narodowym a przy okazji cudowne cerkwie w małych łemkowskich wioskach, przydrożne krzyże i historyczne cmentarze wojenne.

Post na temat szukania „skarbów” przeczytasz tutaj: https://geozakrecona.pl/szlakiem-magurskich-skarbow/ Jak pisałam wcześniej jest to bardzo atrakcyjny szlak odkrywający piękno zachodniej części Beskidu Niskiego. Różnorodność zabytków sztuki sakralnej, duża ilość cmentarzy wojennych, ślady istniejącej i nieistniejącej kultury Łemkowskiej oraz niezaprzeczalne walory przyrodnicze, czynią ten zielony szlak jednym z bardziej atrakcyjnych w Beskidzie Niskim. Są to przepiękne tereny z historią w tle…

Cmentarz wojskowy nr 60 – Magura – Przełęcz Małastowska

Cmentarz z I wojny światowej znajdujący się na Przełęczy Małastowskiej. Jest jednym z 400 zachodniogalicyjskich cmentarzy wojennych zbudowanych przez Oddział Grobów Wojennych C. i K. Komendantury Wojskowej w Krakowie. Cmentarz zaprojektowany został przez słowackiego architekta Dusana Jurkovicza.Szlakiem magurskich cerkwi

Szlakiem magurskich skarbów

Przy okazji mojego pobytu na południu Polski, zupełnie przypadkiem odkryłam serię w Magurskim Parku Narodowym pod tytułem: „Zielony szlak MAGURA-BIELANKA

Jest to fantastyczna seria leśna w górskich klimatach otoczona starymi cmentarzami i cerkwiami dookoła. Cudowne leśne tereny, przepiękne lasy i okolice.

Kesze rewelacyjne, super maskowania, każde przemyślane i inne; sprawiło mi mnóstwo radości ich znajdywanie. Dlatego stwierdziłam, że może nie wszyscy wiedzą o magurskim trailu cudownych skrytek, dlatego bardzo serdecznie Was do niego zachęcam  🙂

Jest to bardzo atrakcyjny szlak odkrywający piękno zachodniej części Beskidu Niskiego.

Różnorodność zabytków sztuki sakralnej, duża ilość cmentarzy wojennych, ślady istniejącej i nieistniejącej kultury Łemkowskiej oraz niezaprzeczalne walory przyrodnicze, czynią ten zielony szlak, jednym z bardziej atrakcyjnych w Beskidzie Niskim.Szlakiem magurskich skarbów

Babia Góra w zimowej odsłonie

Babia Góra w zimowej odsłonie – mój szlak w zimowej aurze na jedną z fajniejszych gór z przepiękną panoramą na szczycie. Babia Góra (1725 m n.p.m.) to najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego i całych polskich Beskidów. Wyraźnie odznacza się wśród okolicznych wyniosłości. O jego wyjątkowości decyduje m.in. krajobraz alpejski z kosodrzewinami i gołoborzami, jak również bogactwo przyrody. Byłam pierwszy raz w życiu w tych okolicach i na szlaku w stronę Babiej i jestem zachwycona 🙂

Najwyższym szczytem jest Diablak (1725 m, Diabelski Szczyt), często nazywany również Babią Górą, jak cały masyw. Jest najwyższym szczytem Beskidów Zachodnich i poza Tatrami najwyższym szczytem w Polsce, drugim co do wybitności (po Śnieżce). Zaliczany jest do Korony Gór Polski. Jego grzbietem przebiega granica polsko-słowacka oraz Wielki Europejski Dział Wodny (zlewisko Bałtyku i Morza Czarnego).

Najwyższy wierzchołek, Diablak, odznacza się wybitnymi walorami widokowymi. Roztacza się z niego panorama na wszystkie strony, obejmująca Beskid Żywiecki, Śląski, Mały, Makowski, Wyspowy, Gorce, Kotlinę Orawsko-Nowotarską, Tatry oraz góry Słowacji.

Morsowanie

Morsowanie – zimna woda – zdrowia doda

Morsowanie zdobywa coraz więcej fanów w każdym wieku – „Mors” to potoczne określenie osoby kąpiącej się w zimnej wodzie, zazwyczaj podczas jesienno-zimowego okresu.

Morsowanie pierwszy raz może okazać się trudne, ale z każdym kolejnym wejściem do wody, ciało coraz bardziej przyzwyczaja się do zimna.

W sezonie zimowym bardzo często można spotkać kluby morsów, których członkowie regularnie się spotykają i morsują.

Adaptacja do zimna to cenna umiejętność organizmu, dzięki której ciało człowieka jest odporne na niskie temperatury i potrafi w nich sprawnie funkcjonować.

A regularne dostarczanie organizmowi zimnych bodźców, powoduje zwiększenie tolerancji na zimno jak i wahania temperatury otoczenia, czyli lepszą adaptację. Jeśli jesteś zdrowy i pełni sił, po każdym morsowaniu będziesz chciał więcej.

Nie dość, że jest to super zabawa, to jeszcze ma wiele pozytywów 🙂  

Strona 17 z 19

Oparte na WordPress & Theme by Anders Norén


Notice: Undefined index: sfsi_riaIcon_order in /home/geozakreyv/www/wp-content/plugins/ultimate-social-media-icons/libs/controllers/sfsi_frontpopUp.php on line 165

Notice: Undefined index: sfsi_inhaIcon_order in /home/geozakreyv/www/wp-content/plugins/ultimate-social-media-icons/libs/controllers/sfsi_frontpopUp.php on line 166

Notice: Undefined index: sfsi_mastodonIcon_order in /home/geozakreyv/www/wp-content/plugins/ultimate-social-media-icons/libs/controllers/sfsi_frontpopUp.php on line 177

Notice: Undefined index: sfsi_mastodon_display in /home/geozakreyv/www/wp-content/plugins/ultimate-social-media-icons/libs/controllers/sfsi_frontpopUp.php on line 276
error

Podoba Ci się mój blog? Udostępnij go dalej :)

Follow by Email
YouTube
YouTube
Set Youtube Channel ID
Instagram
Verified by MonsterInsights