Weekendowy wypad do Königsberg/Królewca/Kaliningradu* – zwiedzanie
* – niepotrzebne skreślić 🙂
Kiedy wszyscy planują swój urlop, to każdy wybiera raczej południowe rejony Europy czy jeszcze gdzieś dalej. Natomiast mało kto myślał, by pojechać do Kaliningradu. Był to kiedyś rejon niedostępny i obcy dla turystów, dawna wielka baza wojenna, jednak obecnie bardzo się to zmienia i miasto zachęca do odwiedzin.
Również dzięki wprowadzeniu wizy elektronicznej, którą można wypełnić w 10 minut siedząc w domu, coraz więcej ludzi wpisuje sobie Kaliningrad jako miasto do odwiedzin na następny weekendowy wypad. Niestety w Kaliningradzie po wojnie nie zachowało się zbyt wiele zabytkowych budowli, tak więc wiele z atrakcji to niestety rekonstrukcje. Kaliningrad ma niewiele wspólnego z miastem, które istniało w jego miejscu do 1945 roku. Miasto to po wojnie zostało zbudowane całkowicie na nowo. Dlaczego tak było? Władze w Moskwie podjęły wtedy decyzję o całkowitym zerwaniu z niemieckim dziedzictwem i tym samym wyburzeniu zabytkowego centrum Kaliningradu. Rozebrano wówczas zarówno ruiny, jak i normalne budynki, a w ich miejsce wytyczono nowy układ ulic.
Także dawny Königsberg i powojenny Kaliningrad to pod względem architektonicznym zupełnie inne miasta. Ale mimo wszystko, dawny Konigsberg jest we wspomnieniach i na starych zdjęciach…