Ciekawy wywiad dotyczący mojego życia w Tajlandii.
Jak to po 10 latach rzuciłam pracę na warszawskim Mordorze i z biletem w jedną stronę pojechałam na koniec świata spełniać swoje marzenia.
Najpierw Katar, potem fantastyczny miesiąc w Indiach, a potem niechcący utknęłam w Tajlandii na dłużej 🙂
Również o tym jak to przypadkiem zostałam nauczycielką języka angielskiego. I jak wygląda codzienne życie w Tajlandii w dobie coronavirusa.
Zapraszam do artykułu 🙂 Klikamy w zdjęcie 🙂