GeoZakręcona przez świat i życie :)

Kambodża rady praktyczne

Tag: LifeStyle Strona 5 z 6

Rok w podróży GeoZakrecona.pl

Pierwszy rok podróży dookoła świata – podsumowanie

Pierwszy rok podróży dookoła świata… Właśnie minął… Bowiem 4 lutego 2020 roku ruszyłam z wielkim plecakiem pełnym marzeń w podróż w nieznane. Plan był przewidziany na kilka miesięcy, najpierw Katar, Indie i Tajlandia, a potem  miała być także Malezja, Wietnam, Laos, Filipiny…

W zależności od czasu i pieniędzy… potem powrót na chwilę do Polski, zmiana kontynentów i dalej w świat.

Niestety jak sami wiecie, nie wyszło i w związku z nieszczęsną pandemią, zostałam troszkę uziemiona w Tajlandii na dłużej. Też myślałam, że tylko na miesiąc, może dwa i zaraz wszystko się otworzy, a już minęło 11 miesięcy a tu Azja nadal zamknięta.

Więc moja podróż teraz jest bardziej w Tajlandii niż dookoła świata, ale od czegoś też trzeba zacząć 😛

I takie małe podsumowanie mojego roku 😊 Pierwszy rok podróży dookoła świata... podsumowanie

Tajlandia rady praktyczne

Wyruszyła w podróż dookoła świata – wywiad Onet

Ciekawy wywiad dotyczący mojego życia w Tajlandii: „Wyruszyła w podróż dookoła świata. Epidemia „uwięziła” ją w Tajlandii”

Jak to po 10 latach rzuciłam pracę na warszawskim Mordorze i z biletem w jedną stronę pojechałam na koniec świata spełniać swoje marzenia.

Najpierw Katar, potem fantastyczny miesiąc w Indiach, a potem niechcący utknęłam w Tajlandii na dłużej 🙂

Również o tym jak to przypadkiem zostałam nauczycielką języka angielskiego. I jak wygląda codzienne życie w Tajlandii w dobie coronavirusa.

Zapraszam do artykułu 🙂

Wyruszyła w podróż dookoła świata. Epidemia „uwięziła” ją w Tajlandii„Wyruszyła w podróż dookoła świata. Epidemia „uwięziła” ją w Tajlandii – co myślicie o moim „uwięzieniu” ?

Dajcie znać w komentarzach 🙂

 

Nauczyciel języka angielskiego w Tajlandii

Nauczyciel angielskiego w Tajlandii? Nigdy bym nie pomyślała, że będę uczyć dzieci języka angielskiego, gdzieś w dalekiej Tajlandii. W końcu przyjechałam tu na zwiedzanie a nie do pracy. No ale cóż, czasem życie nas zaskakuje…

Od kilku miesięcy, dokładnie od lipca 2020 roku, jestem nauczycielką języka angielskiego w prywatnej szkole w małym tajskim, górskim miasteczku. Mam cudowne dzieciaczki, a każdy dzień jest nowym wyzwaniem.Jak zostałam nauczycielką angielskiego w dalekiej Tajlandii?

Tajski pogrzeb – fajerwerki, kolorowe dymy, woda kokosowa…

Dzisiaj będzie o smutnym wydarzeniu na blogu ale w radosnych nastrojach…

Mianowicie tajski pogrzeb. Zostałam zaproszona bowiem, przez moich tajskich przyjaciół na ceremonię pogrzebową w moim mieście i mogłam osobiście poznać tajski sposób na pożegnanie zmarłego.Tajski pogrzeb - fajerwerki, kolorowe dymy, woda kokosowa...Zmarła mama mojej znajomej, pani w wieku 84 lat i byłam bardzo zdziwiona, kiedy moja znajoma zaprosiła mnie jej pogrzeb. Bo ani nie jestem żadną rodziną, ani nie znałam jej mamy. Ale ona stanowczo powiedziała, żebym przyszła i będzie bardzo za to wdzięczna.

Na początku nie bardzo wiedziałam czy iść, czy nie, bowiem pogrzeb miał się odbyć w świątyni, ja nie bardzo znałam zasady, co wypada co nie, czy trzeba coś przynieść i jak się ubrać. Ale pomyślałam sobie, że to na tajskim pogrzebie jeszcze nie byłam, ubrałam się skromnie i na czarno i pamiętając by zakryć ramiona i kolana – skoro uroczystość w świątyni, to tak nakazują zasady i na pogrzeb poszłam.

Polacy w świecie vs koronawirusa – Blog „Bagaż do wymiany” – Monika o sytuacji w Krabi

Polacy w świecie vs koronawirusa. Pandemia na tajlandzkiej wyspie to temat rozmowy z Moniką, którą w trakcie podróży dookoła świata zaskoczyła niecodzienna sytuacja. Jakie obostrzenia obowiązują w Tajlandii? Jak sobie radzą z nową rzeczywistością sympatyczni Tajowie? Jaki plan ma podróżująca blogerka, która od niemal czterech miesięcy poznaje blaski i cienie tajskiej kwarantanny?

Wpis gościnny na zaprzyjaźnionym blogu  – zapraszam do linku poniżej 🙂

Polacy w świecie vs koronawirus #25: Monika o sytuacji w Krabi

 

Rowerowo w Tajlandii – Dzień bez samochodu

We wrześniu, w okolicy Chiang Rai, zorganizowany był wielki event rowerowy. Ponad 300 osób brało udział w rajdzie z okazji „Dnia bez samochodu” i wspólnie przejechało około 50 kilometrów, by móc pokazać, że nie tylko samochodem można się poruszać po mieście ale i też rowerowo.

Niby nic, ale…
Jak by mi ktoś wcześniej powiedział, że w wolną niedzielę muszę wstać przed 5 rano, by potem jechać na rowerze 50 km w deszczu, to nigdy by bym nie uwierzyła…
I że w czasie jazdy, kiedy deszcz lał niemiłosiernie i widziałam tylko kawałek drogi przede mną, a woda i błoto z kałuży oblewała wszystko dookoła… łącznie z moją twarzą, włosami i plecakiem… że po tym wszystkim będę zadowolona i szczęśliwa… Ale wtedy myślałam sobie, za jakie grzechy tu jestem i co ja tu w ogóle robię…

Granice otwarte, to gdzie jedziemy?

Granice otwarte, to gdzie jedziemy? Plany, plany, plany…

Zapewne wszyscy zadawali sobie takie same pytania w ostatnich miesiącach w czasie lockdownu spowodowanego przez Coroavirusa, ja także…

Jak tam Wasze plany po odblokowaniu granic? Macie już wybrane miejsca na swój wakacyjny urlop? Czy może planujecie już urlopy zimowe w ciepłych krajach?Tak jak wszyscy wiedzą, coronavirus pokrzyżował wszystkim plany i do tej pory podróżowanie było niemożliwe. Na szczęście, od czerwca, wiele europejskich krajów otworzyło swoje granice dla podróżujących, więc to, o czym wszyscy marzyli przez ostatnie trzy miesiące siedząc w swoich domach, nareszcie można spełnić.

Tajlandia a coronavirus

Coronavirus w Tajlandii, jak wygląda sytuacja w kraju a dokładnie w mieście Krabi, w którym teraz przebywam. W filmiku poniżej chciałam się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami na temat obecnej sytuacji 🙂 To mój pierwszy filmik w roli głównej ze mną, więc proszę o wyrozumiałość 🙂

Tak jak zostało wspomniane w moim mieście i na wielu okolicznych wyspach zostały zamknięte wszystkie restauracje, bary, dyskoteki czy salony masażu. Wiele atrakcji jest niedostępnych, nie kursuje wiele promów, czy łodzi. W niektórych miejscach zostały zamknięte nawet plaże a turyści mają zakaz przemieszczania się. Na ulicach co parę kilometrów można spotkać lokalne checkpointy, w których sprawdzania jest nasza temperatura a także cel naszego przejazdu; nie można się więc przemieszczać z jednej prowincji do drugiej bez ważnego powodu. Dlatego wiele miejsc jest trochę odciętych od świata…

Moja Korona Gór Polski

Korona Gór Polski to lista 28 szczytów poszczególnych pasm górskich w Polsce. W założeniu miała to być lista zawierająca najwyższy szczyt każdego pasma. Jednakże oficjalnie, uznano tylko te z najwyższych szczytów, na które w chwili ustalania Korony prowadził znakowany szlak turystyczny.

I tak o to powstała słynna Korona Gór Polski, chętnie przez wszystkich zdobywana, wyczekiwana i przeżywana za każdym szczytem samotnie, rodzinnie,  czy wspólnie z przyjaciółmi 🙂 Cała inicjatywa związana z Koroną została zatwierdzona 13 grudnia 1997 r. na spotkaniu redakcyjnym „Poznaj swój kraj” i chodziło tu przede wszystkim o odciążenie najpopularniejszych gór jakimi są przede wszystkim Tatry, a także spopularyzowanie wielu innych, atrakcyjnych, lecz nieznanych pasm w całej Polsce.

Zdobywając szczyty, poznajemy także różne regiony kraju, ich historię, przyrodą i geologiczną przeszłość. To miało na celu przybliżyć właśnie inne rejony górskie ludziom niż słynne Tatry. Koronę zdobywasz sam dla siebie indywidualnie, tak jak ja to właśnie zrobiłam. Natomiast jeśli chcesz mieć za to odznaki to zapisz się do Klubu Korony Gór Polski i tam ze specjalną książeczka a później po jej weryfikacji, możesz zostać zdobywcą KGP.

Morsowanie

Morsowanie – zimna woda – zdrowia doda

Morsowanie zdobywa coraz więcej fanów w każdym wieku – „Mors” to potoczne określenie osoby kąpiącej się w zimnej wodzie, zazwyczaj podczas jesienno-zimowego okresu.

Morsowanie pierwszy raz może okazać się trudne, ale z każdym kolejnym wejściem do wody, ciało coraz bardziej przyzwyczaja się do zimna.

W sezonie zimowym bardzo często można spotkać kluby morsów, których członkowie regularnie się spotykają i morsują.

Adaptacja do zimna to cenna umiejętność organizmu, dzięki której ciało człowieka jest odporne na niskie temperatury i potrafi w nich sprawnie funkcjonować.

A regularne dostarczanie organizmowi zimnych bodźców, powoduje zwiększenie tolerancji na zimno jak i wahania temperatury otoczenia, czyli lepszą adaptację. Jeśli jesteś zdrowy i pełni sił, po każdym morsowaniu będziesz chciał więcej.

Nie dość, że jest to super zabawa, to jeszcze ma wiele pozytywów 🙂

Strona 5 z 6

Oparte na WordPress & Theme by Anders Norén


Notice: Undefined index: sfsi_riaIcon_order in /home/geozakreyv/www/wp-content/plugins/ultimate-social-media-icons/libs/controllers/sfsi_frontpopUp.php on line 165

Notice: Undefined index: sfsi_inhaIcon_order in /home/geozakreyv/www/wp-content/plugins/ultimate-social-media-icons/libs/controllers/sfsi_frontpopUp.php on line 166

Notice: Undefined index: sfsi_mastodonIcon_order in /home/geozakreyv/www/wp-content/plugins/ultimate-social-media-icons/libs/controllers/sfsi_frontpopUp.php on line 177

Notice: Undefined index: sfsi_mastodon_display in /home/geozakreyv/www/wp-content/plugins/ultimate-social-media-icons/libs/controllers/sfsi_frontpopUp.php on line 276
error

Podoba Ci się mój blog? Udostępnij go dalej :)

Follow by Email
YouTube
YouTube
Set Youtube Channel ID
Instagram
Verified by MonsterInsights