Vientiane jak na stolicę wielkiego kraju ma tylko kilka atrakcji do zaoferowania w samym mieście i wszystkie z nich tak naprawdę zwiedzimy spacerowo w jeden dzień.
Znajdziemy tutaj wiele ciekawych świątyń, interesujący Łuk Triumfalny Patuxai, główną ulicę reprezentacyjną prowadzącą do Pałacu Prezydenta.
Do tego Czarna Stupa, Nocny Market, atrakcje nad rzeką Mekong, lokalne jedzenie oraz życie nocne.
Dla osób szukających wrażeń są fajne kluby, nocne koncerty, wiele barów i dyskotek, w których kończy się imprezę z dmuchanymi balonami.
W samym mieście znajdziemy także wiele ciekawych budynków w stylu kolonialnym oraz wiele jest europejskich miejsc, do których chętnie chodzi lokalna młodzież na kawę czy piwo.
Natomiast wiele ciekawych atrakcji jest poza miastem, gdzie też warto się udać.
Ale zacznijmy od samego miasta 🙂
Vientiane atrakcje na jeden – dwa dni:
Symbolem Wientian jest przede wszystkim Łuk Triumfalny, nazywany także Patuxai.
Został wybudowany w 1962 roku i jest to najwyższa budowla w mieście. Z jego punktu widokowego, rozprzestrzenia się piękny widok na tę niewielką stolicę. Jest to też miejsce spotkań Laotańczyków, którzy chętnie się spotykają przy okolicznej fontannie.
Mimo że budowla sama w sobie nie jest jakoś wyjątkowo ładna, to jednak widok z siódmego piętra zachęca.
Łuk Triumfalny to pomnik wojenny zbudowany w latach 60 XX wieku z łukiem w stylu europejskim i laotańskimi rzeźbieniami.
Wat Sisaket i Czarna Stupa
Z miejsc wartych uwagi jest przede wszystkim to Świątynia Sisaket – najstarsza świątynia zachowana w Vientiane.
Została zbudowana w 1820 roku, a z jej części zrobiono muzeum, gdzie można podziwiać tysiące wizerunków Buddy.
To mieszcząca muzeum XIX-wieczna świątynia w stylu syjamskim oraz krużganek z tysiącami figurek Buddy.
Muzeum Ho Phrakeo
Muzeum i sklep w dawnej świątyni wybudowanej w 1565 r. dla Szmaragdowego Buddy (znajdującego się obecnie w Bangkoku).
Ciekawe miejsce warte odwiedzenia.
Pha That Luang Vientiane
Najświętsze miejsce w całym Laosie ze złotą 44-metrową stupą wraz z obok wielkim leżącym Buddą oraz dookoła mniejsze piękne świątynie, w których Budda nam powie o naszej przyszłości.
Park Buddy 
Jedną z atrakcji niedaleko Vientiane jest Budda Park założony w 1958 roku przez hinduskiego szamana, który chciał połączyć wszystkie bóstwa hinduskie i buddyjskie.
Znajdziemy tu nie tylko Buddę, ale i hinduistyczne posągi Shivy i Vishnu.
Stąd mamy ponad 200 różnych bóstw – zarówno w postaci ludzi, zwierząt czy demonów. Najważniejsza jest rzeźba przypominająca gigantyczną dynię, która ma trzy historie reprezentujące trzy poziomy życia – Piekło, Ziemię i Niebo.
Odwiedzający mogą wejść przez otwór, który jest ustami 3-metrowej głowy demona i wspiąć się po schodach z piekła do nieba. Jest to bardzo fajny sposób przedstawienia, co nas czeka na każdym poziomie.
Jeśli przejdziemy do nieba, to czeka nas cudowny widok na cały park – super miejscówka.
COPE Visitor Centre
Szczególnym miejscem w stolicy jest natomiast COPE Visitor Centre.
Jest to wystawa prezentująca skalę zniszczenia kraju w trakcie bombardowania przez USA w latach 1965 – 1975.
Laos jest najbardziej zbombardowanym krajem na świecie i zostało tu zrzucone ponad 270 milionów bomb.
Co 8 minut spadała jedna bomba na Laos przez 24 godziny na dobę przez dziewięć lat. Niektóre z bomb nadal są w terenie nierozbrojone i dlatego niestety każdego roku wciąż wiele ludzi traci kończyny z powodu ich wybuchów.
Można je ciągle znaleźć w lasach, na polach a czasem nawet dzieci gdzieś się nimi bawią na wsi…
Dlatego tak ważne jest, aby w Laosie poruszać się po bezpiecznych terenach, a nie zapuszczać się samemu w nieznane. Centrum to miejsce, które pomaga ludziom poszkodowanym, którzy utracili ręce czy nogi.
Jest to miejsce bardzo smutne, ponieważ mimo nowoczesnych technologi codziennie ktoś ginie od wybuchu bomby w Laosie.
Wejście jest bezpłatne, ale warto zostawić kilka dolarów w ramach dotacji.
Jest to bardzo ważne miejsce jeśli chodzi o zwiedzanie stolicy Laosu.
Vientiane ciekawe miasto na dzień – dwa.
Jak wspominałam wcześniej, wiele ciekawych atrakcji w stolicy jest poza miastem i tam polecam się udać po krótkim pobycie w samym centrum.
ນຳ້ຕົກຕາດ ຍອດຊວງ
Wodospad ນຳ້ຕົກຕາດ ຍອດຊວງ w Narodowym Parku Phou Phanang.
Fantastyczne miejsce pośrodku lasu gdzie możemy sie calkowicie zrelaksować.
Oraz obowiązkowo kąpiel w wodospadzie, oraz w rzece w specjalnych oczkach wodnych, w których można siedzieć.
ຜາງອຍ Phar Ngoii Cliff
Do tego fantastyczne krajobrazy z klifu ຜາງອຍ Phar Ngoii Cliff na całe miasto Vientiane i okoliczne góry, przepiękne tereny i jeziorka po drodze.
Phar Ngoii Cliff droga na klif to była to chyba najgorsza droga na motorze w moim życiu – liczne wyboje, dziury, błoto…
Mimo że byłam tylko pasażerem, to tak była to straszna jazda, a ilość podskoków w ciągu jednego dnia przekroczyła limit wszystkich jazd na motorze w moim życiu.
Ale na miejscu jest cudnie.
Na mapie https://goo.gl/maps/czREhGt3Cku5LKhn6
ວັດປ່າພະບາດ
ວັດປ່າພະບາດພູເຂົາຄວາຍ Świątynia przedstawiająca co się stanie, jak będziemy grzeszyć i że możemy wylądować w wielkiej zupie w kotle 
I że wszyscy musimy oczekiwać na werdykt co się z nami stanie w następnym życiu… to tak trochę żartobliwie, ale…
Większość turystów kojarzy buddyzm ze starożytnymi posągami. Jednak sztuka buddyjska może przyjmować jednak zgoła inną estetykę. Zwłaszcza ta współczesna. Dla przyzwyczajonych do klasycznych buddyjskich rzeźb i wizerunków turystów wizyta w którymkolwiek z Piekielnych Parków może być szokiem.
Piekielne Parki powstają jako część buddyjskiej świątyni. Ich celem jest zobrazowanie następstw złej karmy, czyli skumulowanych złych czynów.
W tradycji buddyjskiej piekło, po tajsku narok, jest najgorszym z sześciu światów, w którym można się odrodzić.
W parkach znajdziemy przedstawienia wyszukanych kar za każde możliwe odstępstwo od buddyjskiej drogi tzw. dharmy. Według tradycji theravada w piekle zabójcy będą krojeni piłami, kłamcom demony będą wyrywać języki, a na złodziejów czeka bliskie spotkanie z walcem.
Wyjątkowo ciężki los spotka cudzołożników. Będą zmuszani przez żarłoczne psy do wspinaczki po drzewie cierniowym, lecz na szczycie zamiast schronienia napotkają upiorne ptaszysko będące krzyżówką pterodaktyla z sępem.
Jeden ruch dzioba i już nieszczęśnik ląduje na ziemi. Cały krwawy spektakl rozpoczyna się od nowa. Klasyczne grzechy to jedynie mały fragment piekielnego menu.
Poza drzewem cierniowym w parku wyróżnia się też wielki gorący kocioł, w którym katuszom poddawani są grzesznicy. To kara za łamanie piątego buddyjskiego wskazania – powstrzymywania się od spożywania alkoholu. Butelki w dłoniach już nie mogą przynieść im ukojenia.
Z kolei kobietom, które dopuściły się aborcji, wierci się dziury w brzuchu. Głowy tych, którzy podważali nauki Buddy, zostaną zamknięte w imadłach.
Kolejną interesującą scenę tworzą ludzie ze zwierzęcymi głowami. To kara pomieszania zmysłów za szczególne występki. Narkomani otrzymają głowę krowy, niszczący przyrodę – jelenia, ci, co zabijają zwierzęta – ryby, nieprzestrzegający swoich obowiązków – żółwia, żartujący sobie z innych – węża, udający ascetów – żaby, a nikczemnicy, którzy kradli ryżowe ciasteczka – głowę ptaka. Stacji przedstawiających gehennę jest znacznie więcej.
Oj straszne miejsce, straszne…
Na mapie https://goo.gl/maps/4XweAWEAY38MziSE6
Wat Tha Chang
Wysoki pomnik Buddy gdzieś pośrodku pól ryżowych.
Jest to jeszcze budowana świątynia, w której znajduje się duży posąg Buddy wysoki na około 45 metrów.
Teren wokół świątyni jest porośnięty chłodnym cieniem drzew, więc jest cicho i spokojnie.
Joma Bakery Café Nam Phou
A jeśli komuś znudziłaby się laotańska kuchnia, to jest to jedna z lepszych restauracji w mieście serwujących pyszne śniadania i lunche.
Obok wspomnianego w artykule miasta polecam też szczególnie dwa kolejne, które zwiedzamy obowiązkowo podczas naszego pobytu w Laosie 
A dodatkowo wszelkie rady praktyczne na temat Laosu i informacji przydatnych podczas naszego pobytu w tym kraju
Wiele osób twierdzi, że w Laosie jest mało atrakcji do zobaczenia…
W samym centrum tak, ale jest ich pełno, tylko trzeba wiedzieć gdzie.
Laos to przede wszystkim natura.
Nawet będąc w stolicy Vientiane kiedy wyjedziemy troszkę za miasto, przenosimy się w inny świat.
Znajdziemy tutaj ciekawe wodospady, punkty widokowe, dżunglę, dzikie tereny i mnóstwo cudownych buddyjskich świątyń dookoła oraz wielkich posągów Buddy pośrodku pól ryżowych.
Również fajne są niektóre hotele położone w środku dżungli.
Czasami do Laosu możemy znaleźć fajne tanie loty z Tajlandii Bangkoku, więc tym bardziej warto skorzystać i odwiedzić ten piękny kraj przynajmniej na tydzień.
A na koniec jeszcze rada podróżniczki, gdzie szukać najlepszych biletów lotniczych ?
Ja używam wyszukiwarki Skyscanner i zawsze tutaj sprawdzam wszytko dokładnie, analizuję co jak i za ile i dopiero wtedy wybieram najlepszy według mnie lot.
Tobie też polecam – kliknij tutaj Skyscanner, a już będziesz miał wszystkie loty na całym świecie w jednym miejscu.
Vientiane to nie tylko miasto, ale cudowne tereny dookoła.
A sam Laos to taka nieodkryta jeszcze perełka Azji.
Jest tu naprawdę super.
3 pingbacki