Hulugan Falls cudowny wodospad na Filipinach

Bowiem każdy widząc to piękno natury, sam wskakuje w samochód i chce także odkryć to wspaniałe miejsce.

Wodospad Hulugan ma wysokość 235 stóp lub 71 metrów, ale tak naprawdę w okolicy, są jeszcze dwa miejsce ukryte wodospady. Aczkolwiek ten jest tak majestatyczny, że wystarczy na cały dzień wrażeń. Na dzień dzisiejszy wodospad Hulugan jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w prowincji Laguna.

Co roku przyciąga tysiące turystów ze względu na majestatyczne kaskady wody i nieodparty urok. I także ze względu na ciszę i spokój terenów dookoła. Dlatego właśnie jest to także idealny kierunek dla Filipińczyków na weekend, by odpocząć z dala od miasta.

To tylko trzy godziny drogi od stolicy Manili, dzięki czemu można je zwiedzić w ciągu jednego dnia, ale ja bardziej polecam, jak każdy Filipińczyk, połączyć to z atrakcjami dookoła – wodospady, jeziora i by wypocząć na łonie natury dłużej.Jeszcze niedawno, Huluguan Falls było to miejsce mało znane i każdy bez problemu mógł sam podejść do wodospadu. Teraz jest budka i grupa okolicznych mieszkańców, którzy pobierają opłatę za wstęp, za parking i za usługi przewodnika.

Kiedyś pusty teren dookoła, po drodze zamienił się w kilka małych straganów z jedzeniem i piciem oraz lokalnymi pamiątkami. Jak to się mówi, biznes się kręci.

Na początku, jesteśmy zabierani w małego tuk tuka, pod samo wejście na szlak, następnie schodzimy w dół przez kawałek lasu, by po kilkunastu minutach ukazał się nam wielki wodospad.I to dopiero początek, należy bowiem po kamieniach przejść na lewą stronę, gdzie możemy zostawić swoje rzeczy, przebrać się w kostiumy, czy wypożyczyć kamizelki ratunkowe i wtedy ruszamy do wody.

Możemy pływać w niewielkiej odległości od w wodzie lub podejść pod same skały.

Są również małe oczka wodne, gdzie można usiąść i rozkoszować się widokiem.

W tym czasie kiedy my się rozkoszujemy wodą, pani przewodnik pilnuje naszych rzeczy i obserwuje czy jest wszystko w porządku.

Również wodospad jest miejscem na wspaniałe sesje zdjęciowe, stąd wiele osób robi sobie fotki przy każdej malowniczej skale, ponieważ z każdego miejsca jest inny efekt.

Ja sama, kiedy zobaczyłam ten wodospad, już maiłam wizję zdjęć: na kamieniu, pod kamieniem, z kamieniem 😛

Zresztą kilka fotek załączam tutaj 🙂Wodospad Hulugan to nie jedyny skarb w lasach San Salvador. Są jeszcze dwa inne wodospady w okolicy: mniejszy, dwupoziomowy wodospad Talay i trafnie nazwany Hidden – ukryty wodospad.

Zanim tam jednak wyruszysz, zdecyduj, ile wodospadów chcesz odwiedzić, ponieważ od tego będzie zależeć, którą trasę wybrać, by zobaczyć je wszystkie.

Najlepsza pora na odwiedzenie tego miejsca to tak naprawdę pora deszczowa – ale kiedy nie pada  😛

Bowiem gdy nie pada deszcz przez dłuższy czas, istnieje ryzyko, że wody będzie bardzo mało, co może rozczarować gości przybyłych z daleka…

Gdzie znajduję się Hulugan Falls?

Na zdjęciu poniżej, mamy najkrótszą trasę od stolicy do samego wodospadu. Informacje praktyczne o Hulugan Falls:

• Wodospad mieści się trzy godziny od stolicy Manili.
• Najlepiej przyjechać tutaj swoim samochodem, bowiem transport komunikacją miejską zajmie nam dwa dni 😛
• Na miejscu płacimy 50 peso za parking i 40 peso za opłatę środowiskową, a co najważniejsze, za wejście na wodospad płacimy 500 peso za opłatę za przewodnika (za grupę).
• Niestety sami nie możemy wejść na teren wodospadu, ponieważ przewodnik musi pokazać nam drogę. Jest to proceder dobrze znany w Azji, gdzie lokalna społeczność sobie dorabia za coś, co możemy zrobić sami… Tutaj jest to bardzo dobrze zorganizowane. Każdy wie, kto jest przewodnikiem, kto z kim i za kogo odpowiada.
• Szlak na wodospad nie jest jakiś bardzo długi, żeby wymagał przewodnika i pokazywania drogi. W sumie zajmuje normalnie 15 minut spaceru w dół. Aczkolwiek jeden najważniejszy plus z naszego przewodnika to to, że pilnuje nas i naszych rzeczy.
  
• Kiedy idziemy się kąpać, to właśnie przewodnik pilnuje naszych prywatnych rzeczy rzuconych gdzieś tam pod skały i ogólnie się nami zajmuję i dba o bezpieczeństwo. Także ta opłata jest ogólnie za całokształt.
• Dla tych, którzy nie umieją pływać, to na miejscu możemy zawsze wypożyczyć kamizelki za dodatkową opłatę.
  

Po Relaksie i kąpieli w wodospadzie trzeba byłoby gdzieś zanocować…

Niestety, w okolicy nie ma za bardzo bazy noclegowej, a chcieliśmy zostać na miejscu do zachodu słońca, więc plan był na nocowanie w namiocie, gdzieś nieopodal.     Dookoła są pola i trawy, aczkolwiek wszystko jest prywatne i nie można tak po prostu rozłożyć się na czyjejś własności.

Ale nie było z tym żądnego problemu, wystarczyło bowiem zapytać okoliczne panie, gdzie możemy rozłożyć namiot i już wskazały nam piękne pole z widokiem na zachód słońca za jedyne 200 peso.

Oczywiście to było zwykle pole, gdzie można było rozbić namiot – o jakiejkolwiek toalecie czy wodzie można było zapomnieć. Ale mimo to zachód słońca wśród palm oraz wschód słońca z kubkiem kawy w namiocie wynagrodził wszystkie krzywdy…Trzeba tylko wspomnieć, że w okolicy wodospadu, na wiosce, są dwa małe sklepiki czynne do zachodu słońca. Więc jeśli chcemy coś kupić, to należy o tym pamiętać.

Potem jest to miejsce bez żywego ducha…Pole znajduje się niedaleko wodospadu. Jeśli tez chcecie tam przenocować, to wystarczy zapytać pierwszą lepszą panią o taką możliwość.

Dla nich to kawałek użyczenia pola i dodatkowe pieniądze więc chętnie korzystają z takich okazji. Co do wodospadu to musimy iść do niego tylko i wyłącznie z przewodnikiem. Nawet jeśli chcemy iść sami…

Droga jest prosta, bowiem szlak jest dobrze wyznaczony, ale przewodnik nas do wodospadu prowadzi, pilnuje po drodze czy dobrze idziemy, a przy samym wodospadzie dba o nasze rzeczy i dba ogólnie o nasze bezpieczeństwo.

Jak dla mnie przewodnik nie jest potrzebny, ale jak mi wytłumaczył lokalny znajomy, spacerowicze muszą zapłacić za jego pracę bowiem on i inne osoby dbają o to miejsce.

Na mapie wodospad Hulugan Falls jest tutaj  https://maps.app.goo.gl/rUyTmZAMxVAmDGUJAKaliraya Surf Kamp

Jezioro Caliraya to sztuczne jezioro, które istnieje od lat 30. XX wieku.

Wtedy Korpus Inżynieryjny Armii Stanów Zjednoczonych zbudował tamę w tej części prowincji Laguna, a powstały zbiornik stał się jeziorem, które obecnie stało się miejscem rekreacyjnym.

Rowerzyści, wczasowicze i turyści weekendowi gromadzą się nad jeziorem, aby odpocząć od głośnej Manili.  

Hullugan Falls – wodospad 🙂

Jak sami widzicie, są to dwie idealne miejscówki na relaks na wyspie Luzon tuż nieopodal głośnej i hałaśliwej Manili.

Dlatego wielu lokalsów tutaj ucieka, by po prostu odpocząć.

A sam wodospad Hulugan Falls  jest miejscem niezwykłym, więc każdy, kto jest w stolicy i ma  możliwość jeszcze dnia czy dwóch więcej, powinien obowiązkowo go zobaczyć 🙂

A na koniec jeszcze rada podróżniczki, gdzie szukać najlepszych biletów lotniczych na Filipiny i nie tylko?

Ja używam wyszukiwarki Skyscanner i zawsze tutaj sprawdzam wszytko dokładnie, analizuję co jak i za ile i dopiero wtedy wybieram najlepszy według mnie lot.

Tobie też polecam – kliknij tutaj Skyscanner, a już będziesz miał wszystkie loty na całym świecie w jednym miejscu.